Skansen Taboru Kolejowego w Chabówce

PKP CARGO S. A.
Oficjalny Patron Skansenu

W lutym do Chabówki trafił do naprawy głównej kolejny parowóz z Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej, tym razem Kp4-3772. „Kapcie”, bo tak je potocznie nazywano, to seria nierozerwalnie związana z kolejką bieszczadzką. To właśnie te maszyny przez dziesięciolecia zwoziły bieszczadzkie drewno z Wetliny do Łupkowa i Rzepedzi.
Naprawiany w Chabówce egzemplarz został zakupiony przez Fundację Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej w 2007 roku. Pozyskanie, remont i przywrócenie do służby Kp4-3772 stało się dla Zarządu Fundacji Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej bardzo ambitnym i koniecznym do zrealizowania celem, bowiem nie można sobie wyobrazić lepszej wizytówki kolejki niż czynny parowozów Kp4. Egzemplarz o numerze 3772 nie jest rdzennym, bieszczadzkim parowozem, bowiem pochodzi z cukrowni w Kruszwicy. W ciągu siedmiu lat po przybyciu w Bieszczady obsłużył kilka tysięcy pociągów, a w 2014 i 2015 roku był czynny łącznie ponad 200 dni w roku! To bardzo dużo, zważywszy, że górskie trasy bieszczadzkiej kolejki są bardzo wymagające zarówno dla parowozu jak i drużyn trakcyjnych.

Teraz przeszedł czas na jego remont. Parowóz będzie miał naprawiony kocioł (w dość dużym zakresie: dymnica, ściana sitowa, wszystkie zespórki, rura komunikacyjna) oraz osprzęt kotła, układ biegowy, silnik parowy, stawidło. Bieszczadzki Kapeć otrzyma nową budkę maszynisty oraz galanterię (pomosty, uchwyty, wsporniki). Przelane lub wymienione zostaną wszystkie łożyska ślizgowe. Prace postępują zgodnie z założonym harmonogramem. Poniżej przedstawiamy porcję zdjęć z procesu naprawy.